czwartek, 3 października 2013

Krótka lekcja neurologii

Bardzo krótka i bardzo nienaukowa będzie. Bo nie mogę przekazać Wam wszystkiego, co o mózgu wiem. Z różnych powodów, ale chyba najbardziej to z tego, że za bardzo boję się samodiagnozowania.
Polacy mają tę dziwną przypadłość (związane to jest chyba z naszą prężnie działającą służbą zdrowia), że wyszukują wszystkie swoje schorzenia w Internecie. Boli noga? A to wrzucam w wujka Googla i ciocię Wikipedię i wyskakuje mi informacja, że na pewno mam coś nie tak ze ścięgnem Achillesa. I najlepiej to przyłożyć na to cztery listki babki lancetowatej, skroplić sokiem z cytryny, dodać dwa zęby nietoperza i będzie ok!  A do lekarza?? Przecież nic mi nie jest!! A potem zaliczam klasycznego karpika (zdziwienie), bo mam przewlekłą rwę kulszową... Ja?? Ale jak??
Tak samo jest z mową, niestety. Pojadę znowu na moim ukochanym koniku, czyli ORMie. Moje dziecko ma dwa lata i nie mówi? Cóż za problem! Wpisuję w Internet kilka słów, wrzucę jeszcze post na forum i wychodzi mi, że córka Forumki i synek InnejForumki też tak mieli i żyją. Ba! Rozgadały się! Więc po co mam iść do logopedy? Przecież wystarczy dać dziecku czas...
I tyle, więcej nie piszę, bo znów pojadę po mądrościach ludowych ;))

O mózgu zatem będzie i tym jak on jest odpowiedzialny za rozwój funkcji poznawczych.
 
I jeśli coś nam w ciele nie działa, to co wtedy nie jest sprawnie działającym mechanizmem w mózgu. Bo pamiętajmy: ciało to taki mechanizm kierowany przez mózg. Coś może się uszkodzić mechanicznie (np. dziecko nie mówi, bo ma zbyt krótkie wędzidełko podjęzykowe) lub neurologicznie (np. dziecko nie mówi, bo nerwy odpowiadające za impuls mózg - mowa nie działają prawidłowo). I uwierzcie: wyjątkowo daruję sobie podział na dwie półkule ;)


Obrazek znaleziony w sieci. Bez podpisu autora.

Jak widzicie głównych ośrodków odpowiadających za mowę w mózgu jest pięć. A przynajmniej tyle mogę opisać. Obszar Broki (od nazwiska Paula Broki) jest odpowiedzialny za budowanie prawidłowych wypowiedzi. Jeśli pole to jest uszkodzone bądź też uszkodzone są drogi nerwowe prowadzące z aparatu artykulacyjnego (otworu gębowego :P) do tegoż pola, osoba nie będzie umiała nic powiedzieć, mimo że będzie rozumieć, co się do niej mówi. Zupełnie odwrotnie do pola Wernickego (znów od nazwiska). Jeśli uszkodzony jest obszar Wernickego lub drogi nerwowe doń prowadzące, osoba mówi, ale zupełnie od rzeczy, bo nie rozumie co się do niej mówi (miałam pacjentkę, która na wszystkie pytania odpowiadała liczbami). Oczywiście, jest to bardzo uproszczony schemat i istnieje dziesiątki kombinacji uszkodzeń "pomiędzy". Może być np. uszkodzone pół pola Broki i drogi nerwowe Wernickego. W mózgu ludzkim rzadko kiedy coś jest czarno-białe niestety.
Zakręt kątowy znany jest z tego, że potrafi kojarzyć słuch i wzrok. To znaczy, że kiedy zobaczy (lub usłyszy) konkretny przedmiot (nazwę przedmiotu), to - o ile tę nazwę znaliśmy już wcześniej - kojarzy ją z konkretnym działaniem lub wyglądem. Czyli jak teraz usłyszysz w głowie słowo "krzesło" to od razu widzisz to krzesło w głowie i wiesz, że służy ono do siedzenia. W skrajnych przypadkach do kołysania się, trzymania nań nóg, huśtania się czy karmienia dziecka. Ponadto uszkodzenia zakrętu kątowego zaburzają czytanie i pisanie oraz rozumienie metafor. Tutaj muszę dodać, że metaforą jest nie tylko "wjechałem na suchego przestwór oceanu", ale także fraza "zdjęcie twarzy" (klasyczne dziecko z ZA zrozumie to ostatnie jako >>zdjąć twarz<<, >>uciąć głowę<<, a nie >>fotografię twarzy<<). Droga łukowata to pęczek łukowaty łączący płat czołowy z płatem skroniowym mózgu. To, za co są oba płaty odpowiedzialne, powiem za chwilę. Wyspa odpowiada za smak. To ona analizuje kubki smakowe.

 


Obrazek znaleziony w otchłaniach mojego komputera. Nie wiem kto jest jego autorem :(
 
Mózg składa się z czterech podstawowych płatów.
Każdy płat jest tak jakby podzielony na dwie części, ponieważ inaczej działa w prawej, inaczej w lewej półkuli. Żeby się jednak nie rozdrabniać, to opiszę funkcje obu półkul naraz. Jeśli jednak będzie Was interesował bardziej precyzyjny podział, napiszcie mi o tym w komentarzach, a na pewno uwzględnię życzenie przy kolejnych postach;)
 
Zaczynamy z wysokiej półki, czyli od płata czołowego. Nazywam go "wysoką półką" ponieważ jest odpowiedzialny za charakterystyczne dla homo sapiens zachowanie - takt, organizacja czasu i działań, prawo moralne I. Kanta (czyli etykę i jej normy). Ponadto kontroluje emocje, podejmuje decyzje i myśli abstrakcyjnie. Tu dodam, że świetnie zrozumieją mnie osoby, które choć raz widziały osobę z afazją z uszkodzeniem płata czołowego. Taka osoba raz płacze, raz się śmieje, raz krzyczy przekleństwa, by zaraz potem śmiać się z rozbitej szklanki. Pacjenci z uszkodzony płatem czołowym nie odczuwają wstydu, nie mają pojęcia o konsekwencjach swoich czynów. (Czyli jakieś 80% nastolatków :)). Są najczęstszymi pacjentami szpitali psychiatrycznych skierowanymi wyrokami sądowymi.
Płat potyliczny (czyli drugi biegun mózgu) odpowiada za wzrok i skojarzenia z nim związane, w tym za rozpoznawanie barw i głębi (tu przypominam panom - kolorów jest więcej niż 16 i - owszem - fuksja to też jest kolor). Z płatem tym bardzo dobrze współpracuje płat ciemieniowy. Zwłaszcza przy analizie barw, głębi, czytaniu i pisaniu. Prawdopodobnie odpowiada też za rozumienie geometrii i pojęć symbolicznych. A jeśli geometrii to także za orientację we własnym ciele, rozpoznawanie ruchu, odczucia temperatury czy bólu. Uszkodzenia płata ciemieniowego prowadzą do zaburzeń równowagi, koordynacji czy postrzegania twarzy. Skutkują czasem trudnościami w liczeniu i matematyce.
Płat skroniowy wreszcie odpowiada za odbiór wrażeń słuchowych oraz rozumienie mowy. To na nim bowiem znajduje się pole Wernickego. Jest bardzo ważny dla funkcji językowych.
 
Po co to wszystko?Pewnie dla przekory:) Pokazać trochę mózgu, z ciekawości. To co napisałam, to bardzo bardzo oględne jest, pewnie więcej znajdziecie w Internecie. Ale głównie chciałam pokazać, że logopedia to nie tylko nauka wymowy i uczenia [sz] i [r], ale i poważna praca nad systemem językowym i funkcjami poznawczymi zapisanymi w mózgu. My stymulujemy mózg Twojego dziecka, aby ono mogło zacząć mówić. Więc nie czekaj z wizytą u logopedy z niemówiącym 3latkiem aż zacznie seplenić, ale umów się na wizytę! Bo to, że Twoje dziecko nie mówi może mieć bardzo wiele przyczyn. I czas odkryć jakie to przyczyny ;)
 
A! I czekam na komentarze w stylu: "To nieprawda, co piszesz, bo MOJE dziecko nie mówiło do 3 r.ż. a nie ma uszkodzeń płata ciemieniowego, zatem uszkodzenia tego płata nie wpływają na rozwój mowy" ;)) A jak ktoś chce być z "Głoską" częściej i pokomentować niektóre ciekawe zachowania logopedyczne, to zapraszam na fanpage bloga ;)

2 komentarze:

Neurologia dla opornych - tak bym zatytułowała ten post :)

Aż tak łopatologiczne? :P Myślałam, że może tym razem się uda choć trochę "na poważnie" ;))

Prześlij komentarz

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Wyraź je :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.