Pomysł na memory przyszedł do mnie znienacka. Niczym kot :) I tak naprawdę to zbieram się od dłuższego czasu, żeby Wam o tym pomyśle opowiedzieć.
Co zatem znajduje się na kartonikach memory?
Czym jest ten pomysł?
Modyfikacją gry, którą zadała niemiecka nauczycielka dzieciom w szkole, w której uczę. Dzieci w Hamburgu w tej szkole uczą czytać się po niemiecku metodą bardzo zbliżoną do tej, którą ja stosuję po polsku :) Sylabami, a część wyrazów czytana jest globalnie. I zobaczyłam sobie na przerwie jak dzieciaki w to grają i postanowiłam, że zrobię coś takiego samego po mojemu :)
Co zatem znajduje się na kartonikach memory?
Obrazki i napisy :) banał.
Już nieraz wspominałam Wam, że kilku czasowników i rzeczowników uczymy dziecko globalnie. Po co? Po to, żeby miało poczucie, że czyta (w rzeczywistości po prostu rozpoznaje wyraz), a tym samym większą motywację do dalszej nauki. Dodam też, że samogłoski i sylaby to też są znaki globalne, symultaniczne. Sumując wszystko razem, moje memory wygląda tak:
A wśród kartoników znajdziecie:
a) czasowniki
b) rzeczowniki
c) samogłoski (A trochę nie wyszło :P)
Zwróćcie uwagę, że czasowniki i samogłoski pisane są na czerwono, a rzeczowniki na niebiesko. To ważna informacja :)
Jak grać?
Jak kartami :)
a) w memo
b) lub w Piotrusia
Karty do memo globalnego naprawdę się świetnie sprawdzają w pracy z dziećmi. Dodam, że warto je podkleić np. kolorowym bristolem i zalaminować. Będą jeszcze trwalsze i atrakcyjniejsze :) Ja właśnie uciekam po kolorowy papier, jak tylko skończę manufakturę do końca, to postaram się wrzucić zdjęcie :)
PS. A jak chcecie sobie przypomnieć na czym polega nauka czytania metodą symultaniczno-sekwencyjną, to zapraszam na TEN post :)
PS. A jak chcecie sobie przypomnieć na czym polega nauka czytania metodą symultaniczno-sekwencyjną, to zapraszam na TEN post :)
5 komentarze:
U nas jak na razie KOT opanowany ;) I samogłoski.
Nie wszystkie obrazki w poście wyświetlają się...
Czuję się zainspirowana - zrobię takie kartoniki, na razie korzystamy z książeczek na 1 poziomie "Czytam sobie" oraz oglądamy namiętnie "Elementarz" Falskiego.
@asterisque - odpowiem po "administratorsku" - mnie się wyswietlają :P
A tak poważnie: w jakiej przeglądarce Ci nie działają?
No cóż... weszłam po raz kolejny i już wszystko działa... :-) to musiała być chwilowa awaria na łączach :-)
muszę wypróbować fajny pomysł :)
Prześlij komentarz
Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Wyraź je :)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.