czwartek, 4 lipca 2013

"Zapamiętaj, bracie sobie..." Ćwiczenia pamięci

Dzisiaj będzie o pamięci. A w zasadzie o ćwiczeniach pamięci:) W ramach motywacji obiecałam sobie, że dopiero po opublikowaniu tego postu zjem śniadanie:P Więc do dzieła!!
Naukowo?
Miałam napisać czym jest pamięć z naukowego punktu widzenia, ale.. po co? Przecież wszyscy wiemy czym jest pamięć z naszego, praktycznego punktu widzenia. Chyba nikogo nie muszę przekonywać do tego, że to dzięki pamięci uczymy się i kojarzymy fakty. Że to pamięć wpływa na nasz obraz świata, na nasze analizatory: wzrokowy, słuchowy, zapachowy.
Prof. Vetulani (jeden z moich idoli, kto ma czas niechaj spojrzy na fanpage profesora) mówi, że pamięć to:
1. Zapamiętywanie
2. Przechowywanie
3. Przypominanie
4. Rozpoznawanie
Masło maślane? E, chyba nie:) 
Pamiętacie film "50 pierwszych randek" (tak, tak wiem.. komedia romantetyczna)??? Tam dziewczyna codziennie traci pamięć. I codziennie musi przeżywać dzień na nowo. Może nie jest to dzieło najwyższych lotów, ale bardzo dobrze pokazuje jak ważna jest pamięć w życiu człowieka.
I ta krótko - i ta długotrwała.
Ćwiczenia pamięci.
Zaczynamy od ćwiczeń wzrokowych. Są najłatwiejsze, a więc najszybciej dziecko je pojmie. Po nich będziemy przechodzić do innych :)
1. Wzrokowe globalne
a) tematycznie kolorowo
- pokazujemy dziecku dwa obrazki położone obok siebie. Mówię: Popatrz!


- odwracamy oba obrazki jednocześnie

- dziecko dokłada takie same obrazki. Z pamięci :)


- odwracam oba obrazki naraz


 BRAWO!!!

Po tym etapie przechodzimy do trzech obrazków. Zabawa zaczyna się od nowa zgodnie ze schematem. Oczywiście!! można zacząć od razu od trzech obrazków:)


b) tematycznie czarno biało
Zachowujemy schemat:
- pokazujemy,
- odwracamy
- dziecko dokłada,
- sprawdzamy.

c) symbolicznie
zgodnie ze schematem
Odpowiadając na pytanie, które zaraz ktoś zada: A jest symbolem. Jest zapisanym symbolem głoski (dźwięku), który słyszymy. A promieniowania nie mogłam sobie odpuścić ;) Wtajemniczeni wiedzą "o co cho.."

2. Wzrokowo sekwencyjnie
Pokażę tylko na materiale kolorowym.
Zasada jest taka, aby pokazywać dziecku obrazki po kolei:

a) kładę pierwszy obrazek (i nazywam)
b) kładę drugi obrazek (i nazywam)
c) odwracam pierwszy obrazek
d) odwracam drugi obrazek
e) dziecko dokłada pierwszy obrazek
f) sprawdzam
g) dziecko dokłada drugi obrazek
h) sprawdzam.

Na filmie nie nazywałam obrazków z przyczyn technicznych :)

Następnie działamy w ten sam sposób na:
- trzech obrazkach kolorowych tematycznych
- trzech obrazkach czarno-białych tematycznych
- trzech obrazkach symbolicznych.

Pamiętajmy!!! o tym, że dziecko MUSI układać obrazki ze strony lewej do prawej. Takie kombinacje
są nieodpowiednie.

Dla dzieci niezaburzonych mówiących nie trzeba samemu robić kart. Wystarczy zwykłe "memory" nawet jeśli obrazki na nim nie są konkretne, jednoelementowe. Kubiszon - już jako człowiek rozumny i mówiący;) w sędziwym wieku 3,5 lat zapamiętywał 16 obrazków, czym zadziwiał ciocię Basię :) ALE! on miał codziennie ćwiczenia z pamięci sekwencyjnej ("Kuba, podnosisz stopę, zginasz kolano, opuszczasz stopę" - czy jakoś tak).

3. Słuchowe
Ćwiczenia pamięci słownej nie mogą być globalne, ponieważ nie da się zapamiętać kilku dźwięków naraz jednocześnie.

a) niewerbalne
Polegają na zapamiętaniu kilku dźwięków, które wydajemy ustami. Zaczynamy od dwóch np. MU-BE. Zadaniem dziecka jest powtórzyć te dźwięki.

b) werbalne
to zapamiętanie kilku słów po sobie.
Fajną grą jest gra w słowa. W grupie przedszkolaków wychodzi najciekawiej. Pierwsze dziecko mówi: JABŁKO. Zadaniem drugiego jest powtórzyć po poprzednim i dodać swój wyraz: JABŁKO GRUSZKA. Kolejne dziecko dodaje swój wyraz: JABŁKO GRUSZKA ŚLIWKA itd. do pierwszej pomyłki. Polecam!

4. Kinetyczne
Ćwiczenia te polegają na zapamiętaniu ciągu ruchów. Pierwsze co przychodzi mi na myśli, to zabawa pt. "Taka mała Micitanka...", "Stary niedźwiedź mocno śpi", czy "Moja Ulijanko". Na pewno tych zabaw jest więcej, ale jedno jest pewne: dziecko ćwiczenia ruchowe wykonuje z drugą osobą, nie przed ekranem telewizora czy komputera.

Hmm.. zasłużyłam na ŚNIADANIE?? :)

PS. Cytat z tytułu pochodzi z wiersza (?) R. Synaka "Dynamika Rap"
Tutaj jacyś chłopcy próbują go wyrapować :)
Swoją drogą taki rapik to też niezłe ćwiczenie pamięci.



2 komentarze:

Bardzo pomocne są ćwiczenia sekwencji ruchowych - może napiszesz post (w poście bezśniadaniowym...;-)) - doprowadzając wnioski do sekwencji ruchów podczas mówienia np.
I mi przy kilku dzieciach bardzo pomogły (mi i dzieciom:-) ćwiczenia zapamiętywania sekwencji sylab (tworzących bezsensowne wyrazy).
I sekwencje wystukiwanego rytmu, rytmiczne - Maksymilian bębni i bębni z tatą jakieś skomplikowane rytmy... Fajna zabawa.

Napiszę.

Ale same ruchowe właśnie przed chwilą dopisałam, nawet nie czytając Twojego komentarza, a sam post "na nowo". Ech.. zacznę pisać rano, a publikować wieczorem ;) Brak kolacji dobrze mi zrobi :P

Prześlij komentarz

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Wyraź je :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.