piątek, 24 maja 2013

Zajęcia taneczne

Post od Magdy :)
4-latki w przedszkolu mają zajęcia taneczne.
Wszystkie za wyjątkiem Krzysia powtarzają kroki po pani.
Zuzia oburzona, że Krzyś nie naśladuje pani i tylko stoi w miejscu podchodzi do niego i mówi:
"Tańczysz albo wypie**alasz!"



I co? Brawa dla Zuzi? ;)



I jeszcze jedno ode mnie, bo nie mogę się powstrzymać ;) Ostrzegam: będzie zrozumiałe tylko dla niektórych.



Dzwoni do mnie pan, jak się potem okazało pół-Polak, pół-Niemiec.
Pan: Czyli uczy pani czytać dzieci po polsku??
Kasia: Tak.
Pan: I super, bo o to mi chodziło. Chcę, żeby dzieci umiały czytać po polsku. A uczy pani tą polską metodą??
Kasia: ???????? Symultaniczno - sekwencyjną... krakowską....
Pan: no, no... tej pani profesor z Krakowa.. Jak ona się nazywa? Radosna? Wesoła? 



:) Ciekawe co na to powie p. prof. Cieszyńska?!:P ;)

3 komentarze:

No Zabawna mogła być jeszcze! Super! Mamy nową nazwę dla 1. Profesor, 2. metody!!! Pozdrowienia dla Pana!

Przekażę, przekażę ;)

Zastanawiam się jeszcze czy maila z tym postem samej p. Radosnej nie przesłać... ;)

Ojojoj, ale się uśmiałam. Piękne!

Prześlij komentarz

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Wyraź je :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.